Podróż czy to na wakacje czy nawet krótki wyjazd jednodniowy z dzieckiem własnym samochodem wymaga odpowiedniego przygotowania. Jeśli nie korzysta się z samochodu na co dzień, bo do pracy dojeżdża się komunikacją miejską czy np. rowerem, to trzeba sprawdzić, czy dziecko z fotelika zwyczajnie nie wyrosło. Niezależnie czy jest to pierwsza podróż dziecka, czy setna bezpieczeństwo jest najważniejsze. W dzisiejszym poradniku dowiesz się o czym każdy rodzic powinien pamiętać.
Przewożenie dziecka tyłem do kierunku jazdy jest najkorzystniejsze – rób to wzorem Szwedów jak najdłużej!
Na samym początku ważna zasada. Rekomendowane jest przewożenie dziecka tyłem do kierunku jazdy nawet do 6 roku życia. Tak robią np. Szwedzi, wiedząc, że w ten sposób w razie ewentualnego wypadku najlepsze foteliki samochodowe RWF lepiej zamortyzują siłę uderzenia. Trzeba pamiętać, by wybierać modele, które wyposażone są w ochronę przed bocznym uderzeniem, choć na szczęście raczej jest to już standard w fotelikach samochodowych. Musisz wiedzieć, że jedynie najlepsze foteliki samochodowe RWF przeszły rygorystyczny Test Plus, który mierzy siłę nacisku na kręgi szyjne dziecka w czasie wypadku i porównuje je z normą, przy której nie dojdzie do przerwania rdzenia kręgowego. Trzeba pamiętać, że w przypadku fotelików montowanych przodem nawet te najlepsze nie zapewniają zbliżonych parametrów. Dlatego są one rekomendowane dla starszych dzieci, w przypadku których ta tolerancja nieco się zwiększa, co za tym idzie ryzyko przerwania rdzenia kręgowego jest mniejsze niż u dzieci do 5-6 roku życia. Warto wiedzieć, że krytyczna wartość w przypadku 3 latka wynosi 122 kg, a w przypadku 6-latka 164 kg. Najlepsze foteliki samochodowe, które pozytywnie przeszły Test Plus uzyskały w swoich kategoriach wartość poniżej tych krytycznych. Na wyobraźnię może podziałać fakt, że głowa i szyja dziecka w czasie czołowego zderzenia poddawana jest obciążeniom 300 kg już przy 50 km/h w przypadku fotelików montowanych przodem, natomiast przy tej samej prędkości i foteliku RWF siła ta zredukowana jest do 80 kg.
Nie kupuj podstawek zamiast fotelików dla starszych dzieci, gdyż nie zapewniają one należytego bezpieczeństwa
Ponieważ nie zawsze nawet foteliki montowane przodem do kierunku jazdy zapewniają dziecku wystarczającą ochronę, to zakup tzw. podstawek tym bardziej nie gwarantuje bezpieczeństwa w czasie podróży. Choć podwyższenie bez oparcia nie jest zabronione, to jednak jego brak sprawia, że pas nie jest często ułożony na barkach i klatce piersiowej. Podstawka w żaden sposób nie uchroni też przed uderzeniem bocznym. Pas się ślizga i dziecko może w czasie uderzenia po prostu z niego wypaść, co pokazują liczne testy zderzeniowe. Nie warto oszczędzać kosztem bezpieczeństwa. Jeśli problemem jest to, że dziecko wagowo wyrosło z największego fotelika, które w Polsce określane są do 36 kg, ale nie osiągnęło jeszcze 150 cm wzrostu, to mimo wszystko warto stosować fotelik. Można znaleźć modele, które np. w USA uzyskały homologację do użytku nawet do 54 kg i 160 cm wzrostu. Tutaj możemy polecić foteliki Diono Monterey 4 DXT Fix (15-36 kg).
Jeśli nie masz miejsca na trzy foteliki, a masz trójkę dzieci, najstarsze posadź z przodu
Oczywiście zdarzają się sytuacje, że w samochodzie brakuje miejsca na trzy foteliki samochodowe z tyłu. Jednak nie jest to powód, by wybrać podstawkę. Znacznie lepiej najstarsze dziecko posadzić z przodu i właśnie tam zamontować fotelik. Trzeba jednak pamiętać, że w przypadku stosowania fotelika RWF należy zdezaktywować poduszki powietrzne od strony pasażera z przodu. Choć najstarsze, trzecie dziecko może jechać według przepisów bez fotelika, to jednak warto zapewnić mu odpowiednią ochronę.
Rób przerwy w czasie podróży, aby zregenerować siły i zadbać o swoją koncentrację
Wiemy już wiele na temat fotelików, warto zatem przyjrzeć się jeszcze samym nawykom kierowców w czasie podróży. Zbyt długa jazda, bez przerw może powodować spadek koncentracji, a ten może być tragiczny w skutkach. Zatem w czasie długiej podróży warto zrobić 2-3 przerwy na regenerację. Wypicie kawy oczywiście się przyda, bo dzięki temu można zwiększyć koncentrację. Najlepiej, jeśli kierowców jest dwóch i po np. 4 godzinach jazdy można się zmienić. W końcu najważniejsze jest, by bezpiecznie dojechać do celu.
Zapewnij dziecku lub dzieciom rozrywkę, dzięki której nie będą się nudzić. Może być to audiobook. Ewentualnie możesz wręczyć im tablety, by obejrzały bajkę czy też film. Możecie również zagrać w gry słowne, o ile nie rozprasza Cię to w czasie jazdy. Zawsze dobrze, gdy jest jeszcze jeden pasażer dorosły, który w czasie gdy kierowca zajmuje się prowadzeniem i na tym się skupia, może zapewnić dzieciom rozrywkę, oczywiście bezpieczną. Zawsze wszyscy powinni być zapięci pasam bezpieczeństwa.
Bardzo interesujący artykuł i cenny dla młodych rodziców.